aaa4 |
Wysłany: Pon 11:47, 09 Paź 2017 Temat postu: ziko |
|
Chociaz artykul w porannym wydaniu "Heralda" zadal druzgoczacy cios nadziejom Eryka na dalsza kariere w White Memorial, byl niczym w porownaniu z dodatkiem specjalnym.
Szalony Lekarz Szuka Zwlok.
Artykul wydrukowany na pierwszej stronie, z zalaczonym zdjeciem oszolomionego Eryka, wyprowadzanego z oddzialu patologii przez dwoch policjantow, wart byl co najmniej dziewiec punktow w dziesieciostopniowej skali bulwarowego dziennikarstwa.
Nieznane mu lub niepasujace do zalozen artykulu fakty reporter zastapil zwyklymi manicure kabaty
wymyslami.
Wywiady z Ivorem Bluntem, policja z Wayland i kilkoma osobami z personelu szpitala tworzyly obraz nerwowego, przemeczonego mlodego czlowieka, ktory ostatnio nie otrzymal awansu na zastepce ordynatora i zaczal zazywac kokaine.
Jego obsesja na tle tetrodotoksyny, co sugerowal Blunt i inni, najwidoczniej byla rezultatem paranoi wywolanej kokaina.
-Charles Manson to ja - mruknal Eryk, przewracajac strone.
Na trzeciej kolumnie przypomniano aresztowanie i pozniejsze znikniecie Craiga Worrella, ktorego "Herald" ochrzcil "seks doktorem".
Reporter, ktory - zdaniem Eryka - po tym artykule na pewno zostanie szefem dzialu, nie przeoczyl faktu, ze "szalony lekarz" byl glownym kandydatem na stanowisko opuszczone przez "seks doktora".floating
Eryk zastanawial sie, czy nawet najzagorzalsi sojusznicy White Memorial wytrzymaja ten ostatni atak na dobre imie szpitala.
-To minie - pocieszal Connolly.
-W tym momencie jest mi prawie wszystko jedno.
Chce sie tylko zobaczyc z Laura. Jedziemy do niej?
-Z cala pewnoscia nie.
Jak juz powiedzialem, najprawdopodobniej sledzi nas paru reporterow i Bog wie jakie jeszcze lobuzy. |
|